Cytat:Koniec wyścigów motocyklowych na torze Poznań?
2008.02.21 Żmija
Czy już wkrótce na Torze Poznań będzie można jedynie przepychać motocykle? Władze Automobilklubu Wielkopolskiego - często krytykowane - jako jedyne w Polsce z powodzeniem stawiały czoła różnym przeciwnościom, dając szasnę ścigania się na motocyklach. Teraz może się to zmienić.
Jak dowiedzieliśmy się dzisiaj, Automobilklub Wielkopolski rozważa wprowadzenie nowych norm głośności do regulaminu, chcąc ustalić dopuszczalną głośność startujących w zawodach na Poznaniu motocykli na 96 dB+2. Uzasadnieniem jest bowiem przekraczanie norm dopuszczalnej głośności.
Zapytany o stanowisko w tej kwestii organizator treningów Grandys Duo Promotion w Poznaniu - Jacek Grandys - odpowiada:
„Propozycja wysunięta przez Polski Związek Motorowy wydaje się być absurdalna. Przepis dotyczący normy głośności w wysokości 96 dB (mierzonej na postoju) dla motocykli powyżej 125 ccm jest tylko poglądowym i krótko mówiąc przestarzałym zapisem. Nadrzędnym dokumentem jest świadectwo homologacji wydane przez producenta (importera), które jest także podstawą rejestracji pojazdu. Jeżeli takie ograniczenia względem głośności wdrożonoby w życie, co w takim razie z homologowanymi i dopuszczonymi do ruchu ulicznego motocyklami jeżdżącymi po drogach publicznych przyległych do toru Poznań? Czy je również należałoby okleić materiałami tłumiącymi, gdyż u większości z nich dopuszczona norma głośności mieści się, w/g świadectw homologacji pomiędzy 98-102 dB?"
Jak wiemy w dniach 20/21.09.2008 na Poznaniu miała się odbyć jedna z rund Pucharu Europy. Czy w tym wypadku również w regulaminie UEM należałoby wprowadzić zmiany? Ze wstępnych informacji jakich udzielił nam Piotr Monkiewicz z Automobilklubu Wielkopolskiego, nie ma realnego zagrożenia dla planowanej rundy Mistrzostw Europy. Rozważania dotyczą wyłącznie treningów, a także naszych krajowych Mistrzostw Polski. Sprawa jak na razie jest w toku, jednak w środowisku zawodników a także organizatorów zawrzało. Czy mamy się czemu dziwić patrząc na poczynione inwestycje zarówno przez startujących w MMP zawodników oraz organizatorów "Pucharów markowych"?
Można postawić pytanie, skąd w ogóle wziął się pomysł, aby przekształcać tor wyścigowy w "strefę ciszy"? Tym bardziej, że sąsiaduje on z lotniskiem, a niewiele samolotów startuje i ląduje przy wyłączonych silnikach. Otóż powodem są protesty mieszkańców. Odgłosy dochodzące z toru w trakcie zawodów są uciążliwe dla zamieszkujących pobliskie domy ludzi. Obowiązujące w Polsce przepisy prawne nie uwzględniają czegoś takiego jak "absurd", dlatego protesty te są traktowane na poważnie.
Władze Automobilklubu Wielkopolskiego i PZM szukają kompromisowego rozwiązania. Jeżeli polskie sądy uznają rację mieszkańców, wtedy mogą zakazać organizowania na torze imprez przekraczających określony poziom hałasu. Oznaczałoby to koniec wyścigów motocyklowych w Polsce, gdyż tor w Poznaniu jest jedynym, na którym wyścigi takie mogą się odbywać (inne obiekty w naszym kraju nie spełniają norm bezpieczeństwa).
W poszukiwaniu wyjścia z tej kuriozalnej sytuacji pojawiają się różne, czasami równie kuriozalne pomysły, jak np. ściganie się w przeciwnym kierunku (największy hałas jest notowany na prostej start-meta, a rozgrywanie wyścigów w przeciwnym niż dotychczas kierunku przesunęłoby miejsce największego "hałasowania" dalej od domostw protestujących mieszkańców), czy też założenie na wydechy motocykli dodatkowych tłumików.
Najprościej byłoby zapytać mieszkańców, o czym myśleli, gdy osiedlali się przy torze wyścigowym i lotnisku. Jednak odpowiedzi na tego typu pytania zdają się wykraczać poza ramy polskiego prawodawstwa.
http://www.scigacz.pl/Koniec,wyscigow,mo...,4791.html
ja pierdacze!... to trzeba będzie normalnie do Brna śmigać a tor poznań zaorać i po sprawie,tylko niech potem nikt nie mówi że się taki tor nie opłaca
a tak nawiasem mówiąc to na innych torach w europie jakoś chałas nie przeszkadza!
Na stronie
http://www.motogp.pl mozna podpisac petycje w sprawie obrony toru Poznan ....
Cytat:Wielu motocyklistów w Polsce chciałoby rozpocząć kampanie na rzecz "obrony" wyścigów motocyklowych na torze Poznań.
Postanowiliśmy zainicjować i przy waszym współudziale przygotować petycję, którą zamierzamy przekazać na ręce Władz Miasta Poznania oraz Automobilklubu Wielkopolskiego. Mamy nadzieję, że wasza aktywność w składaniu podpisów pod przedmiotową petycją skłoni decydentów do podjęcia działań, pozwalających w konsekwencji na osiągnięcie kompromisu w prezentowanej, tak dla nas ważnej, sprawie.
http://motogp.pl/petycja.php
sorry...
ale powątpiewam w sens takiej petycji
juz raz mielismy pospolite ruszenie w temacie śliskiej farby, którą maluje się oznakowanie poziome na jezdni
niedawno nawet jakiś szary człowieczek cos skumał w tym temacie ale tylko dlatego, że w związku z tym tematem pokazana została gęba "motocyklisty" Dziewulskiego
żyjemy w dość popapranym kraju
prosze kolejny przykład:
stan dróg jest jaki jest, najczęstszy powód wypadków to oklepane: niedostosowanie prędkości do warunków na drodze...
ale... no własnie! wystaczy być byle dziennikarzem i jadąc blisko 200 km/h przy ograniczeniu do 50 zapieprzyć na jednej z wielu muldek jako bezmózg żeby cały świat ruszył do walki ze stanem dróg...
chwalebne ale czy potrzeba aż debilizmu jakiegoś dziennikarzyny żeby ktoś spróbował coś tu zmienić?
bo jeśli tak, to nie petycja ale płacz nad tym ograniczeniem kogoś "wielkiego" jest potrzebny
Kevo ja rozumiem ale lepiej zrobic cos niz nic...... :-\
(02-29-2008, 04:45 PM)666 link napisał(a): [ -> ]Kevo ja rozumiem ale lepiej zrobic cos niz nic...... :-\
Tomek, masz rację!
pierwsze co bym zrobił to tych wszystkich pseudo działaczy, dziadów pierdolonych posłałbym na zieloną trawkę! a na ich miejsce znalazł ludzi, którzy naprawdę coś chcą zrobić! a nie tylko utrzymać stołek na którym siedzą
ten "pomysł" ograniczeń, który przytoczyłeś myślę, że mógł się zrodzić tylko w tym śmiesznym kraju w którym przyszło nam żyć
zamknąć tor w Poznaniu, lotnisko w Krzesinach, strzelnicę w Mińsku - ta ostatnia już jest zamknięta
ludzie kupują tanie działki w okolicy, gdzie wiadomo, że sąsiedztwo jest uciążliwe...
stąd dużo niższa cena działki
a potem zaczynają wojnę z tym sąsiedztwem zapominając, że nie byli w tym miejscu pierwsi
porąbany kraj
Kevo wiesz dobrze jak jest w naszym kraju,ktos kto jest przy korycie tak latwo sie od niego nie odczepi, poza tym latwiej jest przyciac/walczyc z niby halasem na torze poznan niz z lotniskiem .....we wczorajszym WMC podano info z ostatniej chwili ze bedzie blokada gieldy samochodowej....moze to cos da :-\
kurwa, ostatnio myslałem że w tym popapranym kraju juz mnie nic nie zdziwi, a tu masz....... :O~ :O~ :O~
??? ??? ???
Cholera co to za popaprany kraj. Ekspansja lotniska ekspansją lotniska, ale takie rzeczy to sie załatwia w cywilizowanym świecie troszeczkę inaczej chyba.
Ja sobie myślę tak:
Chcecie mieć ekstra wypasione duże lotnisko? To je sobie zróbcie.
Przeszkadza wam obecna lokalizacja toru? Ok. Wskażcie gdzie tor należy przenieść.
Nie ma na niego miejsca w okolicy? Ok. Pomyślcie, czy można tor zrobić w innym mieście.
Nie ma takiej opcji? To lotnisko będzie po naszym trupie.
Kierwa nie dość, że na tym wschodnioeuropejskim zadupiu jest na 311 889 km2 tylko jeden tor do ścigania się to jeszcze komuś przeszkadza.
Naprawdę te mydlenie nam oczu normami hałasu byłoby do zniesienia, gdyby obiektów takich jak w Poznaniu było więcej...
No ale realia są jakie są i znając darmozjadów na górze i ich pieprzone układziki, to za niedługo sport motocyklowy będzie można tylko w TV obejrzeć.... Normalnie śmiać się chce. Szkoda tylko, że to śmiech przez łzy..