Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spotkanie riders.....
Nad rzeczką (Drawą) opodal krzaczka złapała ridersa sraczka. Biedny chłop w gacie się zrąbał a był to kapitan Bomba.
Wszystkich serdecznie pozDRAWAm. Złoty medal dla Kuciara i jego kamandy.
Odpowiedz
(07-06-2008, 07:41 PM)Kevo link napisał(a): Mińsk Team melduje dom! Smile
Proca odstawiony do Wawy, Yasek urwał nam się na końcu autobanu a my poczłapaliśmy na resztkach sił w kierunku na dom
i wszystko byłoby zajebiście gdyby nie to, że Magniutka padła dosłownie kilometr od domu
zrobiła się unpluged i trzeba ją było...
tak, tak Dycha poużywaj sobie teraz :'(

Kuciar wielkie DZIĘKI!!!

Nie wierze, to jakaś podpucha bo żółte sie nie psują.
Odpowiedz
...no i w domu.. wprawdzie nie wprost , ale jednak

8 dni 1566km,
rzecz jasna: cały czas jechałam Wink

dzięki Smile, motokajakaiści Wink :-*






Odpowiedz
(07-10-2008, 10:34 PM)ewa link napisał(a): ...no i w domu.. wprawdzie nie wprost , ale jednak

8 dni 1566km,
rzecz jasna: cały czas jechałam Wink

dzięki Smile, motokajakaiści Wink :-*

BRAWO!!!
Yellow Magna & Blackbird - to jest frajda!
Odpowiedz
Jak to wielu mawia ,,SZACUN" pani Ewo! Pozdrowionka.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości