Liczba postów: 513
Liczba wątków: 30
Dołączył: Aug 2007
Nowy motocykl.... raczej nie to potwór....
z bólem serca to pisze, ale dziś rano około kod 9:45 na trasie Oświęcim-> Kraków przed miejscowością Liszki tragicznie zginął wróbelek
przelatywał z całą rodziną przez jezdnie jednak podmuch powietrza z przejeżdzającego tira rzucił całą rodzinę w prost na przeciwny pas kilka ptaszków unikło spotkania z moim kaskiem jednak, jeden uderzył najpierw w kolano pote wydech i najprawdopodobniej jeszcze o koło.......
żal biedaka nie miał żadnych szans na przeżycie....
[']
tyy GADZIE TYYY!!!
pewnie zawrociles i jeszcze zgwalciles! Degeneruchu ty!
Liczba postów: 178
Liczba wątków: 39
Dołączył: Aug 2007
Niech się tylko Jarek dowie...wpradzie jego kot załatwia ich tysiące, lecz to są tylko wróble tworzące układ...a nie bezbronny POLSKI wróbel, który będąc obywatelem Polski solidarnej też chciał sobie z drogi publicznej skorzystać...
Pewnie kierowca TIRa przekroczył dopuszczalny czas pracy i prędkość maksymalną, ze doszło do tej tragedii. Oczwywiście nic by się nie stało jakby nie motocyklista...i znowu będzie...że motocyklista jest winny, że to szaleniec i dawca nerek, ze był pijany i jechał 230km/h (na jednym kole)
A kliknij sobie i zobacz
profil
Liczba postów: 676
Liczba wątków: 17
Dołączył: Aug 2007
Święty...
to sie qrwa do 997 nadaje!
czym ty się chwalisz?! jutro cię czarni z domu wyciągną, zobaczysz.... >:> >:> >:>
Yellow Magna & Blackbird - to jest frajda!
Liczba postów: 454
Liczba wątków: 53
Dołączył: Aug 2007
Ja na twoim miejscu bym się upewnił czy to wróbel czy mazurek był..... bo róznica znaczna a i wyrok później inny :^) 8F
FJ 1200 '91 - była ABS. Po paru modyfikacjach......
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2007
szkoda go..
biedaczek
ale tytuł nieźle mnie wystraszył...
Liczba postów: 228
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2007
Swięty jak mogłeś zabić mojego kuzyna! >
>
Sprzedam VFR 800 2001r.
Liczba postów: 228
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2007
A zabójstwa tego dokonałeś ondą czy suką?
Sprzedam VFR 800 2001r.
Kolejna ofiara nierozwagi na drogach i wariata na motorze wykonującego ryzykanckie i nieprzewidywalne manewry, a potem próbującego zganić wszystko na biednego kierowce tira... ty ty ty....
O nie! Przypomniałem sobie, że kiedyś też jednego ćwiuberka spod wydechu wyskrobywałem :O~ :O~
Też jestem winny... w końcu też jestem dawcą....
Liczba postów: 513
Liczba wątków: 30
Dołączył: Aug 2007
Seba niestety suką