Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
blokowisko....
#1
Józek wraca pewnego dnia do domu i na klatce schodowej zaczepia go sąsiad zza ściany - Jasiek:
- Józuś, sprawę mam do Ciebie taką delikatną...
- Co jest, Jasiu? Wal śmiało.
- Wiesz Józuś, bo jak Ty tam się seksisz ze swoją połowicą, to wiesz... głośno dosyć... i już nawet ten zgrzyt sprężyn w materacu i skrzypienie wyra da się przeżyć.... Ale ta twoja Zocha to się drze wniebogłosy... Mógłbyś coś na to zaradzić?
-Ale co?
- Bo ja wiem... Zakneblować ją albo co?
- Dobra Jasiek, coś pomyśle.

Józka wieczorem naszło na amory, patrzy na Zochę i przypomniała mu się rozmowa z Jaśkiem... Złapał pluszaka, wetknął Zosze w paszczę, owinął szarą taśmą pakunkową i zapiął ją ostro... Po wszystkim wali w ścianę i woła:
- Jasiek, a teraz jak było?
Zza ściany:
- Dobrze Jóżuś było... dużo lepiej...

Józuś się rozochocił i wziął się zza Zochę drugi raz... Po finiszu znowu wali w ścianę i woła:
- Jasiek, a jak teraz? Dobrze?
- Józuś dobrze, cały czas coraz lepiej...

Józuś rozochocony wziął się za Zochę trzeci raz, potem z trzeciego zrobił się piąty, po każdym sztosie wali w ścianę i pyta Jaśka o opinię. Po piątym finiszu Józuś znów wali w ścianę:
- Jasiek, a teraz jak było? Dobrze?

- Józuś bardzo dobrze było, cały czas lepiej, ale weź Ty może już Zochę odknebluj, bo już cały blok myśli, że teraz to Ty mnie ruchasz....  >:> >:> >:>
FJ 1200 '91 - była ABS. Po paru modyfikacjach......
Odpowiedz
#2
normalnie taką ilość olałbym na stracie, ale, że od 2 albo więcej lat ktoś coś tu napisał ... chujsię poświęcę - przeczytam.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
kurwa żałuję, nie warto, chujowe jak kompot z ziemniaków. nie czytać, dobranoc!

[Obrazek: b7e8f6aae35d2964.jpg]
Odpowiedz
#3
Trwa mecz w piłkę wodną. Roman płynie z piłką na bramkę rywali. Szykuje się do strzału...
- Podaj do Ryśka! - krzyczą koledzy.
Roman nie słyszy.
- Podaj, k***a piłkę do Ryśka! - drze się trener.
Roman nie słyszy, płynie.
- Podaj do Ryśka! Podaj do Ryśka!!! - wrzeszczy gawiedź na trybunach.
Roman nie słyszy. Podpływa, rzuca piłką, strzela.
- Gol! Strzeliłem gola! - cieszy się.
- No i ch*j z golem! Rysiek utonął!
Odpowiedz
#4
kurwa, pokolenie sztrasburgerow  8F
[Obrazek: b7e8f6aae35d2964.jpg]
Odpowiedz
#5
Po ogłoszeniu stanu wojennego C.I.A. wynajęła zabójcę, który miał zastrzelić gen. Jaruzelskiego. Zabójca przyjechał do Polski, w czasie wiecu z udziałem generała wmieszał się w tłum, strzelił i... spudłował. Po jakimś czasie, w ramach wymiany zatrzymanych szpiegów wrócił do Stanów, gdzie stanął do raportu przed swoimi mocodawcami.
- Panie, pan taki super strzelec, taki profesjonał, i pan spudłował? Jak to możliwe?- A jak miałem trafić - strzelec ze złością na to. - co się złożę do strzału, to ktoś szarpie mnie za rękaw i wrzeszczy: I URBANA TEŻ! URBANA TEŻ!
Odpowiedz
#6
Para w restauracji. Facet ogląda kartę dań w której zostały już same najdroższe. W pewnej chwili z czarującym uśmiechem zwraca się do partnerki:

- No i co zjemy... kochany grubasku?  :-)
Odpowiedz
#7
Przychodzi chłop do weterynarza:
- Doktorze, świnie nie chcą żreć!
- Cóż, musi je pan wziąć do lasu i przelecieć, to dobrze na nie wpływa.
Chłop zrozumiał jak zrozumiał i zrobił, jak mu lekarz kazał, zapakował świnie do Żuka, wywiózł do
lasu i po kolei przeleciał..... Nie pomogło.
- Panie doktorze, dalej nie chcą żreć.
- Musi pan je zabrać w nocy.
Jak powiedział lekarz, tak chłop zrobił. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł
nocą do lasu i przeleciał po kolei...... Wrócił zmęczony nad ranem i położył
się spać. Za godzinę budzi go przerażona baba.
- Wstawaj, stary! Wstawaj!
- Co?
- Świnie!
- Żrą?
- Nie! Siedzą w Żuku i trąbią.
FJ 1200 '91 - była ABS. Po paru modyfikacjach......
Odpowiedz
#8
I prawo mechaniki


Załączone pliki
.jpg   prawoMechaniki.jpg (Rozmiar: 45.56 KB / Pobrań: 11)
FJ 1200 '91 - była ABS. Po paru modyfikacjach......
Odpowiedz
#9
[Obrazek: Stewie_shooting_himself.gif]
Odpowiedz
#10
Mały Jasio pyta się taty:
- Tatusiu, jak wygląda 'broszka' u kobiety ?
Ojca zamurowało, ale Jasio nalega, żeby odpowiedział.
- Ale przed czy po stosunku ?
- No, przed.
- A więc wyobraź sobie... płatki róży delikatnie pokropione rosą o świcie...
- Aha……

A po ?
- Hmm... jak by to wytłumaczyć... widziałeś kiedyś pysk buldoga który zżarł cały słoik majonezu?
FJ 1200 '91 - była ABS. Po paru modyfikacjach......
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości